Co prawda zabawa powinna się dopiero zaczynać, ale my już ją zakończyłyśmy. I trzeba przyznać, że było mega! Halloween party udane! 3 godziny świetnej zabawy- dzięki Magda i panie Mnichu. Nazbierałyśmy zarówno słodyczy jak i innych imprezowych dodatków. Nie ma to jak darmocha. Więcej napiszemy jak pozgrywamy zdjęcia i zmontujemy filmik ;)
A teraz cover, który obiecałyśmy już dawno, że nagramy. No i jest. Zmieniłyśmy tonację, opracowałyśmy na dwie gitary. Jak wyszło możecie zobaczyć poniżej. Są nawet świeczki- to tak z okazji tego zagranicznego święta, które w tym roku spędziłyśmy całkiem zabawnie.
Pozdro dla tych wszystkich dobrodusznych ludzi! ;)
Miło się słucha Waszych piosenek, oraz miło się czyta waszego bloga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, uzytkowniczka z iSing " eloszku ".